Jak chronić prywatność dzieci w internecie?
Dzieci to dziś najmocniej narażeni na oszustwo użytkownicy internetu. Codziennie tworzą nowe konta na social mediach, poznają nowe osoby i starają się nawiązać nowe znajomości. W tych czasach zachowanie rodziców jest szczególnie ważne. Muszą oni chronić swoją pociechę, jej dane oraz jej wizerunek, jeśli nie chcą, żeby ktoś zaczął się nimi niezdrowo interesować. Jest na to kilka sprawdzonych sposobów, z których warto skorzystać.
Kontrolowanie działalności dziecka w sieci
Pierwszym i najważniejszym krokiem, jaki należy podjąć, żeby chronić dziecko, jest kontrolowanie jego zachowania, stron, które odwiedza i osób, z którymi się kontaktuje. Może mu się to nie podobać, ale przeważnie nie jest w stanie samo określić, co jest dla niego potencjalnym zagrożeniem. Dobrze jest poinformować pociechę, że będzie się ją kontrolować, żeby nie naruszać jej przestrzeni. Oczywiście da jej to wiele narzędzi do zamaskowania tego, co robi, ale wciąż pozostawi po sobie wiele śladów. Ewentualnie można pokusić się o założenie na komputerze blokady rodzicielskiej, ale to ostateczne rozwiązanie.
Unikanie zamieszczania zdjęć dzieci
Rodzic nigdy nie powinien umieszczać zdjęć swoich dzieci w internecie, bez względu na to, jaki cel mu przyświeca. Wyjątkiem są wszelkiego rodzaju dokumenty cyfrowe, takie jak legitymacja czy dowód. Chodzi o to, żeby to dziecko miało pełną kontrolę nad swoim wizerunkiem i tym, czym dzieli się z osobami z zewnątrz. Bez względu na to, ile ma lat, rodzic nie powinien zamieszczać o nim żadnej informacji, włącznie z datą urodzin czy zdjęciami z wycieczek rodzinnych. Jeśli dziecko nie wyraża na to zgody, to wrzucanie takich treści jest zwyczajnie nielegalne, bez względu na to, kto to robi i jak mocno narusza czyjąś prywatność.
Podawanie danych dziecka tylko za jego zgodą
Podawanie danych dziecka czasami jest niezbędne, na przykład do zapisania go do szkoły. Często jednak rodzice dzielą się drażliwymi danymi ze swoimi znajomymi na Facebooku, co jest niemoralne i nie powinno mieć miejsca. Podstawową zasadą ochrony dzieci jest zapewnienie im maksymalnej prywatności, w tym niedopuszczenie do wycieku ich danych. Może to być numer legitymacji szkolnej, szkoła, do której chodzi albo nawet pełne imię i nazwisko. Nawet jeśli do tych treści będą miały dostęp tylko osoby z listy znajomych, nigdy nie ma się pewności, czy wśród nie znajduje się osoba gotowa zrobić dziecku krzywdę.
Każdy rodzić powinien przeczytać ten artykuł. To co niektóre dzieci publikują w Internecie nie mieści się w głowie.